Tradycyjne i nie tylko przepisy na Wielkanoc
Jak obiecałam, na moim blogu pojawi się teraz nowy dział, czyli przepisy na ciasta, ciasteczka… i nie tylko. Postanowiłam, że będę się z Wami dzielić każdym wartym uwagi przepisem, tak jak dzielę się uśmiechem i dobrą energią zza ekranu.
Mam nadzieję, że zbliżające się święta pozwolą Wam wykazać się kulinarną kreatywnością, a moje pomysły i przepisy będą Wam w tym pomagać 🙂
Ale do rzeczy. Jak już pewnie wiecie oprócz prowadzenia firmy Tori (gdzie znajdziecie świetne pomysły na prezenty biznesowe – i nie tylko), z największą radością spędzam wolne chwile w kuchni. Jestem kulinarnym samoukiem. Właśnie dlatego postanowiłam, że będę dla Was przygotowywać ciekawe potrawy i podzielę się swoimi przemyśleniami, opiniami i radami. Tak, wiem. W internecie można znaleźć mnóstwo przepisów kulinarnych, ale te tutaj są… wyjątkowe. Z ciekawego przepisu który dostanę lub znajdę, czerpię inspirację a potem… modyfikuję, dodaję coś nieoczywistego, ulepszam jak dyktuje mi serce. Jednym słowem: robię “po swojemu”, podobno z dobrym skutkiem 🙂
Zdradzę Wam jeszcze jeden sekret – znajdziecie tu przepisy zarówno te popularne jak i nietypowe i oryginalne. Czasem przywiezione z podróży, czasem znalezione w starej książce kucharskiej mojej mamy a czasem wymyślone pod wpływem chwili. Mam nadzieję, że będziecie tu zaglądać regularnie i podzielicie się swoimi opiniami o przygotowanych potrawach. Podsyłajcie zdjęcia, przepisy, dobre rady – zapraszam Was do współpracy.
A teraz podsyłam Wam przepis na babkę podolską, która choć pracochłonna, rozpieści Wasze zmysły niepowtarzalnym smakiem.
Przepis znalazłam niedawno w zapiskach mojej mamy. Gdy byłam dzieckiem, babkę tę zawsze na Wielkanoc piekła w naszym domu zaprzyjaźniona sąsiadka, o której do dziś mówimy babcia. Pamiętam jej spracowane dłonie, które przez długi czas wyrabiały wymagające ciasto na stolnicy. Babka podczas pieczenia otulała maślanym zapachem cały dom…
Ten przepis jest bardzo bliski mojemu sercu, mam nadzieję, że podbije też Wasze. Zrobiłam ciasto z połowy porcji ( z całej porcji piecze się 4 babki ). Wyszło pysznie. Składniki na dwie babki pieczone w formach o 22cm średnicy.
Etap I – najlepiej jest go wykonać wieczorem w przeddzień pieczenia babki
Składniki:
- 2 małe jajka (najlepsze swojskie)
- 15 g świeżych drożdży
- 0,5 kg mąki
- 125 g masła
- 125 g cukru
- 1,5 szklanki mleka
Zagotowujemy mleko. Do misy w której będziemy wyrabiać ciasto wsypujemy pół szklanki mąki i zalewamy ok ¾ szklanki gorącego mleka. Mieszamy silikonową łopatką lub drewnianą łyżką. Mąka musi się zaparzyć w mleku. Pozostałe mleko studzimy i rozpuszczamy w nim drożdże. Gdy zaparzona mąka ostygnie, zalewamy ją mlekiem z drożdżami i mieszamy by rozpuściły się grudki. Po wymieszaniu przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia. Gdy zaczyn podwoi swoją objętość dodajemy do miski jajka, masło, pozostałą przesianą mąkę i cukier. Wyrabiamy ciasto drożdżowe aż do momentu, gdy stanie się sprężyste i przestanie się kleić do rąk. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy na noc do wyrośnięcia.
Etap II – Dzień pieczenia babki
Składniki:
- 8 żółtek
- 250 g cukru
- 250 g masła
- 125 mąki ziemniaczanej
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Żółtka utrzeć z cukrem i masłem do powstania jasnej, puszystej masy. Dodać mąkę ziemniaczaną i proszek do pieczenia.
Dobrze wymieszać. Następnie dodać nasze wyrośnięte ciasto drożdżowe i powtórnie wyrobić. Ciasto powinno być bardzo delikatne i nie może się kleić do rąk. Przełożyć do wysmarowanych masłem i wysypanych bułką tartą foremek. Ciasto powinno zająć 3/4 formy. Piec około godziny w temperaturze 150 stopni do suchego patyczka
Babka podolska to poezja smaku. Na moim Instagramie znajdziecie zdjęcia tego kulinarnego dzieła, więc zapraszam do obserwowania.
Nieoczywista ćwikła z chrzanem
Składniki:
- Buraki 3kg – najlepiej wybrać takie podobnej wielkości, aby równomiernie się upiekły
- Chrzan – 4 łyżeczki (można dodać odrobinę więcej jeśli lubimy ostrzejsze smaki)
- Pomarańcza 1 szt.
- Cytryna 1 szt.
- Połowa świeżego ananasa
- Ocet jabłkowy – ja użyłam octu jabłkowego z Sadu Zaścianki – jest rewelacyjny
- Miód 50g
- Sól
- Pieprz
- Cukier 100g
- Prażone pestki dyni i prażony kminek do dekoracji
Buraczki zawijamy w folię i pieczemy przez 1,5h w 180 stopniach. Po upieczeniu obieramy ze skórki i 3 buraczki kroimy w równą kostkę, pozostałe na kawałki. Połowę ananasa obieramy ze skórki i kroimy na ćwiartki. Ścieramy go na tarce o małych oczkach. Startego ananasa przeciskamy przez sito aby uzyskać sok. Ścieramy skórkę z pomarańczy i cytryny, z owoców wyciskamy sok. Na patelnię wsypujemy cukier i dodajemy 2 łyżki wody. Czekamy aż zrobi się karmel mieszając.Dodajemy skórki z cytrusów, mieszamy. Dodajemy sok z ananasa, ocet jabłkowy, sok z cytryny i pomarańczy. Chwilę podgrzewamy i dodajemy buraczki pokrojone w kostkę. Podgrzewamy aż buraczki zaczną się karmelizować, a z płynu powstanie syrop. Przelewamy buraczki z syropem przez sitko tak aby zachować powstały syrop. Karmelizowane buraczki chłodzimy i wstawiamy do lodówki. Buraczki pokrojone w kawałki blendujemy wraz z chrzanem i syropem do powstania gładkiej, puszystej masy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem, mniejszą lub większą ilością chrzanu. Zostawiamy na noc w lodówce. Przed podaniem wykładamy zmiksowane buraczki do miseczek lub słoiczków, na wierzchu kładziemy skarmelizowane buraczki w syropie i posypujemy prażonymi pestkami dyni oraz kminkiem.
Z tą ćwikła jest też jeden problem, więc od razu Wam o tym napiszę. Problem polega na tym, że… kto nie zdąży dobiec odpowiednio szybko do miseczki, ten nie spróbuje tego specjału. Zbyt szybko znika! A więc kto pierwszy – ten lepszy!
Zakwas Żytni
Wielkanoc pewnie nie tylko mnie kojarzy się z żurkiem, podawanym w okrągłym chlebku z chrupiącą skórką. Pyszny żurek lub barszcz biały nie powstanie jednak bez zakwasu. Zakwas na żurek robię na mące żytniej, zaś zakwas do barszczu białego na mące pszennej. Oba są świetne, a teraz właśnie jest najlepszy czas, aby taki zakwas przygotować – spokojnie zdąży się zrobić na święta. Oto przepis na zakwas do żurku, który sprawdziłam i polecam:
Składniki:
- 1 szklanka mąki żytniej chlebowej
- 3 szklanki ciepłej, przegotowanej wody
- Czosnek (3 ząbki)
- 4 ziela angielskie
- 2 liście laurowe
- 1 łyżeczka majeranku
Mąkę wsypać do wysokiego naczynia (najlepiej dużego słoika), zalać ciepłą wodą, dokładnie wymieszać żeby nie było grudek. Dodać przyprawy, ponownie delikatnie wymieszać. Przykryć gazą i odstawić na 5 dni. Jeśli nam się spieszy, można też dodać skórkę od żytniego chleba aby przyspieszyć robienie zakwasu, ale najlepszy jest ten, któremu pozwolimy “poleżeć” spokojnie przez 5 dni. Przechowywanie go jest banalnie proste – wystarczy zakręcić słoik i wstawić do lodówki – termin przydatności to nawet miesiąc!
Liczę że moje przepisy przypadły Wam do gustu i sami je sprawdzicie. Dajcie znać czy próbowaliście któregoś powyższego pomysłu, a może macie swoje sprawdzone przepisy, idealne na nadchodzącą Wielkanoc? Czekam na Wasze komentarze.
Pozdrawiam
Milena